Prowadzisz bloga? Możesz zapłacić niższy podatek

Blogi oprócz hobbistycznego charakteru często stanowią stałe źródło utrzymania. Jednak by blog był atrakcyjny dla reklamodawców a więc głównych „sponsorów” blogerów, treści w nim zawarte muszą być ciekawe i przyciągać czytelników, a to kosztuje. Pojawia się możliwość odliczenia kosztów.

Koszt uzyskania przychodu to wydatki jakie ponosi się w związku z osiągnięciem przychodu. Przykładem mogą być pensje pracowników, wydatki na reklamę czy zakup komputera. Koszty takie
jeśli są powiązane z przychodem, obniżają dochód, tym samym generując niższy podatek do zapłaty. Dlatego w interesie przedsiębiorców jest skorzystanie z takiej możliwości.

Prowadzenie blog wrzucone w koszty? Fiskus się nie zgadza, ale jest szansa w sądzie

Fiskus twierdz, że wydatki są związane z prowadzeniem bloga, a nie z przychodem z reklam, więc nie można tego uwzględnić w kosztach i tym samym zapłacić niższego podatku. Prowadzenie bloga, niezależnie od jego specyfiki generuje mniejsze lub większe wydatki. Dlatego też przedsiębiorcy tłumaczą, że zarabiają z reklam i zakupy mimo iż przeznaczone na prowadzenie bloga, są ściśle powiązane z przyciągnięciem reklamodawców, a więc przychodem.

Pozytywna linia orzecznictwa

Blogerzy którzy nie zgodzili się ze zdaniem skarbówki i zaskarżyli nieprzychylne interpretacje mogą być miło zaskoczeni. W wielu przeanalizowanych wyrokach sąd przychylił się do argumentacji
podatników. W każdym z pozytywnych wyroków przyjął on pogląd, że wydatki takie jak m.in. zakupy biletów do kina, rezerwacja hotelu, bądź wstęp do parku rozrywki, jeśli prezentowane są szerszej publiczności, wpływają na atrakcyjność bloga i tym samym większy przychód z reklam. Wydatki takie, jeśli są dobrze uargumentowane i zgodne z profilem działalności mogą podlegać odliczeniom i w przyszłości pomniejszać podatek. Przykładowo zakup ubrań przez blogerki modowe w sposób oczywisty wpływają na generowanie zysku i podlega wpisie w koszty prowadzenia działalności. Odliczenia takiego nie będzie mógł zastosować np. influencer z branży nowinek technologicznych.

NSA wyraziło zdanie. Co dalej?

Wyroki te mimo, że pozytywne dla podatników, nie mają bezpośredniego zastosowania dla innych blogerów. W części interpretacji indywidualnych poparto ten pogląd, jednak fiskus nie zajął jeszcze stanowczego korzystnego stanowiska w tej sprawie. Dlatego też, przedsiębiorca chcący odliczyć wydatki na prowadzenie bloga jako koszt uzyskania przychodu, powinien składać o interpretacje indywidualną i w przypadku negatywnej oceny walczyć dalej w sądzie. Trud ten jest jednak opłacalny, bo może skutkować o wiele niższym podatkiem, co zależnie od przychodów z bloga, może stanowić ogromną oszczędność.