- czy umowa której jest stroną zawierana jest z przedsiębiorcą czy z osobą niebędącą przedsiębiorcą, taką jak inny konsument
- czy mają tu zastosowanie przepisy chroniące konsumentów i kto jest odpowiedzialny za ich przestrzeganie.
Wymagany jest również łatwy i czytelny dostęp do parametrów wyszukiwania. Ogranicza to możliwość niekorzystnego plasowani ofert przez sprzedawcę.
Obniżka ceny? Kolejne obowiązki dla sprzedawcy.
Sprzedawca oprócz wykazania aktualnej ceny produktu musi również ujawnić najniższą cenę obowiązującą w przeciągu kilku 30 ostatnich dni przed wprowadzeniem obniżki. Obowiązki te mają zastosowanie w przypadku sklepów stacjonarnych jak i internetowych.
Koniec z anonimowymi opiniami. Kto na tym skorzysta?
Dyrektywa narzuca obowiązek na przedsiębiorcę, który umożliwia dodawania komentarzy o produktach, weryfikowanie osób za nie odpowiedzialnych. Sposób kontroli czy oceny zostały wystawione przez realnych użytkowników oraz czy nie są one sponsorowane, lub minimalizowane jedynie do pozytywnych musi być udostępniony konsumentom. Skutkuje to zredukowaniem możliwości wprowadzania w błąd co do prawdziwości udostępnianych opinii.
Niezastosowanie się do zmian? Sankcje.
Dyrektywa nie narzuciła jedynie regulacji prawnych a również kary finansowe za ich nieprzestrzeganie. Brak wypełnienia obowiązku informacyjnego może być potraktowany grzywną do 5.000 zł. Kary nałożone przez WIIH sięgają od 20.000 zł do nawet 40.000 zł. Również Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów może ukarać nierzetelnych przedsiębiorców w wysokości do 10% obrotu, lub w przypadku osób zarządzających, decyzją prezesa UOKiK do 2.000.000 zł
Dyrektywa Omnibus ma istoty wpływ zarówno na gigantów jak Amazon i małych przedsiębiorców. Obliguje sprzedawców stacjonarnych i internetowych do skontrolowania i zmiany regulaminów sklepów i sposobu sprzedaży, by były one zgodne z obowiązującym stanem prawnym. Pozwala również konsumentom na ochronę swoich praw i dochodzenia ich przed organami.