Rok 2022 to czas sporych zmian w podatkach. Od 1 stycznia przedsiębiorcy mogą korzystać z ulgi na robotyzację. Co to oznacza i jak z niej skorzystać? Wyjaśniamy!
Sytuacja gospodarcza Polski budzi wiele niepokojów. Według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego, średni poziom cen towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu 2022 r. był o 15,6% wyższy niż w ub. Roku. Galopująca inflacja i niepewna sytuacja gospodarcza spędzają sen z powiek wielu przedsiębiorcom chcącym cyfryzować biznes. Z pomocą przychodzą im jednak ulgi i dotacje.
Wsparcie podatkowe zakupu robota przemysłowego będzie impulsem dla przedsiębiorców do inwestycji w bardziej efektywne, długoterminowe projekty rozwojowe. Podobne konstrukcje ulgi funkcjonują na całym świecie. #UlgaNaRobotyzację #PolskiŁad
Sprawdź ➡️ https://t.co/bnNKrRVydU pic.twitter.com/TPyWmaWfch
— Ministerstwo Finansów (@MF_GOV_PL) May 27, 2021
Ulga na robotyzację – co to oznacza?
Jedną z nich jest ulga na robotyzację. Ma ona na celu zachęcenie polskich przedsiębiorstw do unowocześnienia procesów produkcyjnych, promocji rozwoju robotyzacji przemysłowej i wsparcie transformacji cyfrowej. Choć ulga obowiązuje dopiero od 2022 roku, to będzie funkcjonować podobnie do obowiązującej już ulgi B+R. To oznacza, że podatnik prowadzący działalność produkcyjną i inwestujący w zakup nowoczesnych robotów ma prawo do odliczenia od podstawy opodatkowania poniesionych w tym celu kosztów.
Kto może skorzystać z ulgi?
Z ulgi mogą skorzystać zarówno płatnicy PIT, jak i CIT inwestujący w robotyzację. Sposób odliczania, bez różnicy w limitach ma przysługiwać wszystkim przedsiębiorcom, niezależnie od ich wielkości. I choć zgodnie z ostatnią nowelizacją ustaw, nie są planowane ograniczenia do konkretnych branż, to ulga w dużej mierze będzie kierowana do firm, specjalizujących się w produkcji przemysłowej. Ma ona być odpowiedzią na zapotrzebowanie firm w zakresie modernizacji zakładów produkcyjnych czy redukcję pracy manualnej w ramach automatyzacji.
Przedsiębiorco! Z #UlgaNaRobotyzację skorzystasz, gdy kupisz i zainstalujesz robota przemysłowego. W ramach ulgi rozliczysz także wyszkolenie pracowników, zakup i zainstalowanie oprogramowania oraz zakup dodatkowego, niezbędnego sprzętu.#PolskiŁad
➡️ https://t.co/tFjU1KeTxv pic.twitter.com/Ch44ObR05z
— Ministerstwo Finansów (@MF_GOV_PL) August 30, 2021
Kosacka o uldze: Jest duże zainteresowanie
Jak podkreśla Dorota Kosacka, doradca podatkowy w DBO Polska sp. z o.o., wśród naszych klientów widać duże zainteresowanie tym preferencyjnym rozwiązaniem podatkowym. – Każda firma, w szczególności produkcyjna, powinna dokonać analizy planowanych inwestycji pod kątem możliwości skorzystania z ulgi na robotyzację. Jest ona ciekawym, nowym rozwiązaniem, obok ulgi B+R, ulgi na produkcję próbną i wprowadzenie nowego produktu na rynek oraz ulgi na zwiększenie przychodów ze sprzedaży – tłumaczy ekspert
Ile i na co?
Przedsiębiorcy, którzy będą chcieli skorzystać z ulgi będą mogli odliczyć 50 proc. kosztów, poniesionych w inwestycje w robotyzację. Przykładowo, z 1 miliona zł zainwestowanego w robotyzację, podatnik będzie mógł odzyskać 95 000 zł tj. o taką kwotę mniejszy podatek zapłaci, jeśli rozlicza się wg stawki 19%.
Odliczenie w dużej mierze dotyczy:
- zakupu lub leasingu finansowego nowych robotów i kobotów,
- zakupu oprogramowania niezbędnego do poprawnego uruchomienia i przyjęcia do używania robotów, kobotów i innych środków trwałych z zakresu robotyzacji,
- zakupu osprzętu (np. torów jezdnych, obrotników, sterowników, czujników ruchu, efektów końcowych),
- zakupu urządzeń bezpieczeństwa i higieny pracy (BHP),
- kosztów szkoleń dla pracowników, którzy będą obsługiwali nowy sprzęt.
Ulga będzie obowiązywać przez 5 lat i będzie obejmować wydatki, które są poniesione od 2022 roku do 2026 roku.