PFR żąda zwrotu subwencji z tarczy finansowej

Polski Fundusz Rozwoju (skr. PFR) jest spółką akcyjną Skarbu Państwa, której celem jest zwiększanie potencjału inwestycyjnego oraz gospodarczego Polski. W związku z skutkami pandemii wywołanej wirusem COVID-19, która doprowadziła do znacznych przestojów
w prowadzeniu działalności gospodarczej, PFR udzielał subwencji przedsiębiorcom (beneficjentom), które miały na celu zapewnienie finansowego wparcia polskiego biznesu
w dobie kryzysu gospodarczego. Obecnie PFR wzywa przedsiębiorców do zwrotu otrzymanej pomocy pieniężnej. Znaczna część z nich już takie wezwania otrzymała, natomiast nie wszystkie są zasadne.

Do kogo są kierowane wezwania zwrotu subwencji?

Jak podaje PFR w komunikacie, wezwania do wyjaśnień lub zwrotu części lub całości pomocy, obejmują m.in.: beneficjentów, którzy:

  • wnioskując o wsparcie finansowe w ramach Programu 1.0, jako jednoosobowe działalności gospodarcze, wbrew spoczywającemu na nich obowiązkowi, nie uwzględnili powiązań zachodzących pomiędzy nimi a spółkami cywilnymi, które również zawnioskowały o wsparcie w ramach Programu 1.0, a w których te jednoosobowe działalności gospodarcze posiadają status wspólnika (około 500 podmiotów);
  • zawnioskowali o wsparcie w ramach Programu 1.0 pomimo posiadania statusu dużego przedsiębiorcy w świetle warunków programowych Tarczy Finansowej 1.0 z uwagi na rozmiar prowadzonej działalności lub/i strukturę właścicielską – w sytuacji, gdy wsparcie w ramach Programu 1.0 było przeznaczone dla mikroprzedsiębiorców oraz MŚP (około 300 podmiotów);
  • po dniu otrzymania subwencji finansowej dokonali korekty przychodów ze sprzedaży (obrotów) według stanu na (i) miesiąc kalendarzowy, w którym doszło do spadku przychodów (obrotów), (ii) miesiąc porównywany względem Miesiąca Referencyjnego (w zależności od wyboru beneficjenta – miesiąc kalendarzowy odpowiadający Miesiącowi Referencyjnemu w roku poprzednim albo miesiąc poprzedzający Miesiąc Referencyjny) albo (ii) rok 2019 (wartość obrotu za rok 2019 była podstawą do wyliczenia kwoty subwencji finansowej dla MŚP) – korekty dokonane na wyżej wskazane daty mogły wpływać na (i) błędne zaszeregowanie beneficjenta do pułapu spadku przychodów, od którego uzależniona była wysokość subwencji finansowej lub (ii) przyznanie wsparcia w zawyżonej wysokości w związku ze zmniejszeniem się kwoty bazowej do jej wyliczenia, tj. obrotu za rok 2019 (około 2700 podmiotów);
  • po dniu otrzymania subwencji finansowej dokonali korekty w zakresie liczby pracowników według stanu na: (i) koniec miesiąca poprzedzającego miesiąc złożenia wniosku (liczba pracowników na ten dzień stanowiła element składowy do wyliczenia kwoty subwencji finansowej dla mikroprzedsiębiorców) lub (ii) na koniec roku 2019 – warunkiem udziału w Programie 1.0 było zatrudnianie pracowników na koniec 2019 r. (około 1000 beneficjentów).

Czy PFR zasadnie żąda zwrotu subwencji?

Każdy przypadek wymaga w tym zakresie indywidualnej oceny, zatem nie jest możliwe stwierdzenie, że PFR zawsze niezasadnie zwraca się ze zwrotem płatności. Należy zdawać sobie sprawę, iż istnieją przypadki nadużyć subwencji wśród przedsiębiorców, a co za tym idzie w części przypadków PFR zasadnie żąda zwrotu udzielonych środków. Natomiast z naszego doświadczenia wiemy, iż część roszczeń o zwrot subwencji jest niezasadna, szczególnie jeśli został udzielona na podstawie rzetelnych informacji udzielonych przez beneficjentów,
a przedsiębiorca zawierał umowę w zaufaniu do treści regulaminu przyznawania subwencji.

W kwestii zasadności roszczeń PFR-u należy zwrócić uwagę na następujące kwestie:

  • na jakiej podstawie została wypłacona subwencja?
  • czy subwencja została udzielona na podstawie prawdziwych informacji?
  • kiedy została wypłacona?
  • czy subwencja została już zwrócona? Jeśli tak, to w jakiej części?
  • co wysyła PFR lub jego bank przed wysłanie wezwania do zapłaty?
  • jaka jest treść wezwań do zapłaty wysyłanych przez PFR?

Oczywiście katalog powyżej podanych kwestii jest podawany tylko celem zarysowania problemu, a konkretny stan faktyczny wymaga każdorazowo indywidualnej analizy sytuacji prawnej.

Co należy zrobić, jeśli już otrzymaliśmy wezwanie?

PFR od dłuższego czasu wysyła przedsądowe wezwania do zwrotu subwencji udzielanych
w ramach Tarcz Finansowych. Warto podkreślić, iż polityka opierająca się na masowym wzywaniu przedsiębiorców do zwrotu subwencji jest dość kontrowersyjna, szczególnie biorąc pod uwagę, że sytuacja każdego przedsiębiorcy w dobie pandemii była inna. Przed podjęciem jakichkolwiek działań radzimy skonsultować Państwa sprawę celem analizy stanu faktycznego oraz oceny zasadności stanowiska PFR.

Jeżeli PFR wysyłał już Państwu przedsądowe wezwania do zapłaty lub wszedł na drogę sądową, potrzebne będzie sporządzenie odpowiednich pism procesowych oraz uargumentowanie swojej obrony, celem ukazania zasadności Państwa stanowiska.

Jak możemy pomóc?

Jako Kancelaria kompleksowo zajmujemy się obsługą podmiotów gospodarczych, zatem zapraszamy do nawiązania współpracy. Służymy Państwu pomocą w zakresie analizy Waszego przypadku. Pomożemy w zakresie obrony przed roszczeniami, a także oferujemy wsparcie
w na drodze reprezentacji przed sądami.

Samo naruszenie przepisów o RODO nie wystarczy do wypłaty odszkodowania – wyrok TSUE

Samo naruszenie przepisów o ochronie danych osobowych (RODO) jest niewystarczające do zasądzenia zadośćuczynienia, podczas gdy nie doszło do wyrządzenia szkody niemajątkowej – stwierdził TSUE.

Rozstrzygnięta 11 kwietnia 2024 r. przez TSUE sprawa dotyczyła adwokata będącego jednocześnie klientem spółki prowadzącej prawniczą bazę danych, który pomimo wycofania zgód na otrzymywanie informacji marketingowych otrzymał dwa pisma reklamowe na jego adres zawodowy. W konsekwencji zażądał od spółki odszkodowania, za niezgodne z prawem przetwarzanie jego danych osobowych, na podstawie art. 82 RODO. Przepis ten przyznaje prawo każdej osobie, która poniosła szkodę majątkową lub niemajątkową, do uzyskania od administratora lub podmiotu przetwarzającego dane, odszkodowania za poniesioną szkodę w wyniku naruszenia unijnego rozporządzenia.

W związku z brakiem wypłaty odszkodowania przez spółkę, adwokat wystąpił z powództwem o zasądzenie odszkodowania za szkodę majątkową związaną z poniesieniem kosztów komornika i notariusza, a także za szkodę niemajątkową. W jego ocenie skoro pomimo wyraźnego sprzeciwu, pozwana spółka dalej przetwarzała jego dane do celów marketingowych, to należy mu się odszkodowanie bez potrzeby wykazywania skutków lub wagi naruszenia jego praw.

Trybunał stwierdził natomiast, że samo naruszenie przepisów unijnego rozporządzenia nie musi oznaczać szkody, tak więc osoba, która dochodzi odszkodowania za szkodę niemajątkową zobowiązana jest wykazać nie tylko naruszenie przepisów rozporządzenia, ale także to, że takie naruszenie wyrządziło szkodę.

Końcowo TSUE wskazał, że powierzenie obowiązków związanych z ochroną danych osobowych pracownikowi, który nie wywiązał się ze swoich zadań, nie zwalnia przedsiębiorcy z odpowiedzialności za ewentualną szkodę.

Wyrok jest o tyle istotny, gdyż TSUE ograniczył możliwości dochodzenia zadośćuczynienia, kiedy nie doszło do wyrządzenia szkody.

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 11 kwietnia 2024 r. w sprawie C-741/21

Przekształcasz spółkę cywilną lub spółkę jawną w spółkę z o.o.? – mamy przychylny wyrok NSA w kwestii wypłaty zysków

Przekształcasz spółkę cywilną lub spółkę jawną w spółkę z o.o.? Uważaj na wypłatę zysków wypracowanych w latach wcześniejszych.

Obserwujemy obecnie tendencję organów podatkowych do opodatkowywania zysków wypracowanych przed zmianą formy prawnej, a wypłacanych dopiero po przekształceniu.
Organy podatkowe są zdania, że w chwili ich wypłaty po stronie wspólników przekształconej spółki powstaje dochód z tytułu udziału w zyskach osób prawnych podlegający opodatkowaniu.
Takie stanowisko zaprezentował Dyrektor KIS w interpretacji wydanej na rzecz naszego klienta. Sprawa znalazła swój finał w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, który w wyroku z dnia 14 marca 2024 r., sygn. akt II FSK 808/21 przyznał nam rację i orzekł, że taka praktyka organów podatkowych jest niedopuszczalna i prowadzi w istocie do podwójnego opodatkowania.
Każde przekształcenie wymaga zwrócenia szczególnej uwagi na konsekwencje podatkowe, zwłaszcza, że podejście organów podatkowych niestety nie jest dla podatników korzystne.

Temat przekształcenia warto poruszyć z doradcą podatkowym posiadającym doświadczenie w zakresie przekształceń. Zapraszamy więc do kontaktu.

Obowiązki w zakresie cen transferowych w przypadku transakcji związanych podwyższeniem kapitału w Spółce

Zdarzenia dotyczące kapitałów w Spółce bywają często pomijane przez podatników przy weryfikacji transakcji obowiązkowych do raportowania w zakresie cen transferowych.  Nie odpowiadają one potocznemu i powszechnemu rozumieniu słowa „transakcja” stąd też podatnicy niejednokrotnie przyjmując, iż jest to transakcja neutralna podatkowo dla Spółki, nie analizują również podniesienia kapitału jako zdarzenia implikującego obowiązki w zakresie cen transferowych. Podkreślić należy, iż zgodnie z przyjętą obecnie linią interpretacyjną transakcje takie podlegają obowiązkowi dokumentacyjnemu i to już po przekroczeniu progu 2 mln zł. Podatnicy mają również problem z określeniem momentu powstania obowiązku. Warto zaznaczyć, iż przepisy dotyczące cen transferowych nie regulują momentu powstania obowiązków dokumentacyjnych w przypadku transakcji podwyższenia kapitału. Tymczasem, zgodnie z interpretacją indywidualną Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 18 listopada 2021 r. sygn. 0111-KDIB2-1.4010.351.2021.2.AR  „Progi dokumentacyjne ustalane są (…) dla transakcji dokonanych w danym roku obrotowym. Przy czym dla celów podatkowych istotna jest sama data dokonania transakcji (dokonanie wpłaty na podwyższenie kapitału zakładowego/objęcie udziałów) a nie moment kiedy podwyższenie kapitału zakładowego staje się prawnie skuteczna poprzez dokonanie stosownego wpisu do KRS.”

Podsumowując: w przypadku transakcji podwyższenia kapitału zakładowego, jeśli wpłaty przekroczyły próg 2 mln zł, podatnik ma obowiązek sporządzenia dokumentacji cen transferowych, a także raportowania tej transakcji w deklaracji TPR. Ponadto transakcję tą należy wykazać w roku obrotowym, w którym miały miejsce przepływy pieniężne związane z transakcją kontrolowaną.

Kolejna wygrana przed NSA – bonifikata nie jest nieodpłatnym świadczeniem

Kolejny sukces i korzystny dla naszej Klientki wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Klientka, jako emerytowany pracownik, nabyła od Lasów Państwowym mieszkanie na preferencyjnych zasadach z 95 % bonifikatą. Niestety organy podatkowe uznały, iż bonifikata ta stanowi nieodpłatne świadczenie i należy od niej zapłacić podatek dochodowy. Zaskarżyliśmy niekorzystne dla podatniczki rozstrzygnięcie, wskazując, iż obowiązek zapłaty podatku nie wystąpi, a uzyskana przez naszą klientkę  bonifikata nie mieści się w zakresie pojęcia nieodpłatnego świadczenia, ponieważ Lasy Państwowe nie wykonały na rzecz klientki żadnego świadczenia, które ona by otrzymała. Nasze stanowisko potwierdził zarówno WSA w Białymstoku w wyroku z dnia 8 stycznia 2021 r., sygn. akt. I SA/Bk 905/20, jak i Naczelny Sąd Administracyjną w wyroku z dnia 08 grudnia 2023 r. (sygn. akt. II FSK 313/21).

Cieszymy się z sukcesu naszego klienta i braku obowiązku zapłaty przez niego podatku od uzyskanej bonifikaty.

Orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego jest potwierdzeniem naszego stanowiska, kształtującym korzystną dla podatników linię orzeczniczą wskazującą, że nie każda korzyść majątkowa oznacza obowiązek zapłaty podatku.

Jako Kancelaria Prawa Podatkowego mamy szeroką wiedzę i doświadczenie w reprezentowaniu Klientów przed sądami administracyjnymi. W razie wątpliwości w kwestiach podatkowych zapraszamy do kontaktu.

Zbliża się koniec roku- dla wielu podatników zobowiązanych do opublikowania strategii podatkowej jest to ostateczny termin.

31 grudnia 2023 r. dla podmiotów zobowiązanych do opublikowania takich danych, jest ostatnim momentem na zamieszczenie informacji o strategii podatkowej oraz na poinformowanie o tym naczelnika US.  Na wywiązanie się z obowiązków zostało jedynie kilka dni, a w przypadku ich niedopełnienia, podatnik może zapłacić nawet ćwierć miliona kary. 

Informacja o strategii podatkowej powinna zostać zamieszczona na stronie podatnika lub podmiotu powiązanego w terminie zależnym od przyjętego roku podatkowego.  Podatnik w terminie publikacji wiadomości zobowiązany jest również do powiadomienia za pomocą środków komunikacji elektronicznej naczelnika urzędu skarbowego o adresie strony internetowej, na której opublikowano strategię.

Kogo dotyczy obowiązek publikacji?

Art. 27b. Ustawy CIT wskazuje dwie grupy podmiotów obowiązanych do złożenia takiej informacji, są to:

  • podatkowe grupy kapitałowe, bez względu na osiągnięty przychód,
  • inni podatnicy, u których wartość przychodu uzyskana w roku podatkowym przekroczyła równowartość 50 mln euro przeliczone na złote.

Przeliczenie na PLN powinno nastąpić według średniego kursu ogłaszanego przez NBP w ostatnim dniu roboczym poprzedniego roku kalendarzowego. Jeśli w kolejnych latach podatnicy ci osiągną przychody poniżej kwoty 50 mln EUR, nie będą oni zobligowani do publikowania informacji. Również podatnicy wybierający opodatkowanie ryczałtem (tzw. estońskim CIT)  nie musza publikować informacji o strategii podatkowej.

Kto musi udostępnić strategie do końca roku kalendarzowego?

Dane należy opublikować do końca dwunastego miesiąca po zakończeniu roku podatkowego, którego dotyczy. Dlatego podatnicy którzy nie postanowili inaczej i za rok podatkowy przyjęli kalendarzowy, zmuszeni są udostępnić do dnia 31 grudnia 2023 r. informację o strategii podatkowej za rok 2022.

Co powinna zawierać strategia podatkowa?

W udostępnianych informacjach za rok podatkowy podatnik powinien umieścić dane o stosowanych procesach i procedurach podatkowych oraz wiadomości m.in. o:

  • dobrowolnych formach współpracy z organami Krajowej Administracji Skarbowej;
  • złożonych wnioskach o wydanie interpretacji indywidualnej czy wiążącej informacji stawkowej;
  • transakcjach z podmiotami powiązanymi;
  • planowanych lub podejmowanych działaniach restrukturyzacyjnych itd.

Czego podatnik nie powinien zamieszczać?

W informacji o strategii podatkowej nie wyjawia się danych i informacji objętych tajemnica handlową, przemysłową, zawodową lub procesu produkcyjnego.

Jako kancelaria prawna specjalizująca się w prawie podatkowym deklarujemy pomoc w dopełnieniu obowiązków związanych z publikacją informacji o strategii podatkowej. W razie pytań zachęcamy do kontaktu mail: biuro@dbopolska.pl Tel.  533 454 699 lub 732 666 306.

ZUS może wycofać zaświadczenie A1 z urzędu – niekorzystny dla przedsiębiorców wyrok TSUE.

A1 to zaświadczenie potwierdzające, że mimo wykonywania pracy w innym państwie Unii Europejskiej niż Polska, przedsiębiorca podlega polskiemu ubezpieczeniu społecznemu. Jest to więc kluczowe w sytuacji ewentualnej konieczności skorzystania z pomocy medycznej i jej sfinansowania przez państwo polskie.

Dotąd wśród przedsiębiorców panowało przekonanie o możliwości uchylenia zaświadczenia jedynie po uprzedniej konsultacji z odpowiednikiem instytucji ubezpieczeniowej w kraju świadczenia pracy. Przyjmowano również błędnie, że oprócz braku możliwości wycofania A1 bez uprzedniej procedury uzgodnieniowej, proces uchylenia zaświadczenia może rozpocząć jedynie organ wydający.

Wątpliwości rozwiane przez najnowszy wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE

Sprawa została zainicjowana przez Sąd Najwyższy, kiedy to przedsiębiorca któremu ZUS po ustaleniu, że działalność prowadzona jest jedynie zagranicą, wycofał zaświadczenie A1. Nie zastosowano konsultacji z francuską instytucją ubezpieczeniową w związku z czym przedsiębiorca dochodząc swoich praw wygrał w obydwu instancjach.

W wyroku z dnia 16 listopada 2023 r., sygn. akt. C-422/22 TSUE uznał, że organ rentowy może wycofać zaświadczenie A1 z urzędu, a więc bez konieczności wcześniejszej konsultacji. Zdaniem trybunału celem procedury konsultacji jest wyjaśnienie nieścisłości.  Zatem może być ona wszczęta po wycofaniu zaświadczenia A1, gdy występują wątpliwości do ustalenia ustawodawstwa mającego zastosowanie do ubezpieczonego. Dodatkowo warto zauważyć, że odebranie zaświadczenia A1 może zainicjować inne państwo członkowskie i nie jest to uprawnienie jedynie państwa polskiego.

Skutki dla przedsiębiorców

Organ o wycofaniu zaświadczenia musi jak najszybciej powiadomić zainteresowane instytucje praw członkowskich. Uchylnie A1 skutkować będzie tym, że przedsiębiorca w świetle prawa stanie się osobą nieposiadającą polskiego ubezpieczenia zdrowotnego. Organ rentowy ustali wówczas tymczasowe ustawodawstwo innego państwa, które w przypadku braku sprzeciwu tego państwa w  przeciągu  dwóch miesięcy stanie się ustawodawstwem ostatecznym   Samo wycofanie A1 powinno nastąpić w formie decyzji ZUS, a płatnik i ubezpieczony będzie mógł odwołać się do sądu powszechnego.

Jak możemy pomóc?

Pozbawienie przez ZUZ przedsiębiorcy zaświadczenia A1 skutkować może wielością formalności, problemem ze zwrotem kosztów za świadczenia zdrowotne, a nawet w przypadku sprzeciwu państwa członkowskiego co do jego ustawodawstwa – brakiem jakiegokolwiek ubezpieczenia zdrowotnego.

Z tego też powodu rekomendujemy w przypadku cofnięcia przez ZUS A1 złożenia w polskim sądzie odwołania. Jednocześnie informujemy, że jako kancelaria prawna, jesteśmy w stanie pomóc w złożeniu takiego odwołania oraz reprezentacji w sądzie. W razie problemów zachęcamy do kontaktu.

Ustawa o sygnalistach – jakie obowiązki nakłada na pracodawcę i czy grozi mu odpowiedzialność karna?

W grudniu 2019 r. weszła w życie Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady UE 2019/1937 z dnia 23 października 2019 r. Nałożyła ona konieczność wdrożenia przepisów w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii– tzw. sygnalistów. Oznacza to konieczność ustanowienia odpowiednich procedur wewnętrznych i sankcje za ich uchybienia. Polska jako jedna z ostatnich państw nie zdążyła zaimplementować przepisów w wyznaczonym terminie. Nie oznacza to jednak braku ochrony.

Kim jest sygnalista i kto może nim zostać?

Sygnalista to osoba, która zauważa i zgłasza nieprawidłowości zauważone w miejscu pracy. Warto zaznaczyć, że unijne regulacje o ochronie takich osób nie dotyczą jedynie pracowników zatrudnionych na umowę o pracę. Ochronie podlegają wszystkie osoby współpracujące z danym podmiotem, a więc również zleceniobiorców, B2B, a także praktykantów i stażystów. Sygnalistą może zostać pracownik,  a nawet klient,  bądź świadek nieprawidłowości prawnych, jeżeli jest pewny co do zgłaszanych naruszeń i działa w dobrej wierze (tj. dla dobra publicznego). Zgłoszenia mogą dotyczyć naruszeń prawa karnego, cywilnego, administracyjnego lub gospodarczego i również nieprawidłowości w zakresie ochrony danych osobowych, ochrony środowiska, czy przeciwdziałania korupcji. Dodatkowo możliwe jest rozszerzenie katalogu przez państwo polskie.

Jakie obowiązki ma pracodawca?

Dyrektywa nie nakłada obowiązków na wszystkie firmy. Do wdrożenia procedur zobowiązani są:

  • pracodawcy prywatni zatrudniający minimum 250 osób
  • od 17 grudnia 2023 r. obowiązuje to również pracodawców prywatnych zatrudniających minimum 50 osób.
  • jednostki sektora publicznego zatrudniające od 50 osób.

Zgodnie z unijnymi przepisami osoba zgłaszająca naruszenia, nie może być z tego powodu podniesiona do odpowiedzialności, oraz nie mogą być względem niej stosowane środki odwetowe takie jak:

  • zwolnienia z pracy lub degradacja ze stanowiska
  • zmniejszenie wynagrodzenia,
  • zmuszenie do bezpłatnego urlopu itd.

Dodatkowo pracodawca zmuszony będzie do wprowadzenia odpowiedniej procedury wewnętrznej zgłaszania takich naruszeń. Nowe przepisy zakładają ustanowienie podmiotu zajmującego się weryfikacją i obsługą przyjętego zgłoszenia. W sytuacji braku kanału wewnętrznego sygnaliście pozostaje droga zewnętrzna, a więc zgłoszenie naruszenia bezpośrednio do organów publicznych.

Czy ze względu na brak wprowadzonej dyrektywy sygnaliści nie są chronieni? Jest wyrok tej sprawie.

Polska jest jednym z dwóch ostatnich państw bez implementacji dyrektywy.  Sygnaliści już wcześniej posiadali ochronę dzięki osobnym regulacjom prawnym takim jak obowiązek zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa z kodeksu karnego. Dyrektywa nie tworzy całkowicie nowego bytu osoby sygnalisty, a jedynie narzuca nowe, korzystne dla obu stron rozwiązania i dodatkowo chroni osoby zgłaszające. Ze względu na upływ terminu na jej wdrożenie oraz przepisy skonstruowane bezpośrednio, możliwe jest jej zastosowanie już teraz. Tożsame podejście przyjęły między innymi  toruński sąd rejonowy w wyroku z 12 lipca br sygn. akt. IV P 171/22. Bezpośredni skutek możliwy jest jedynie w odniesieniu do relacji jednostka – państwo, jednak zdaniem sądu Uniwersytet który dopuścił  się uchybień jest jak najbardziej przejawem działalności państwa, stad możliwa jest odpowiedzialność karna lub cywilna narzucona dyrektywą.

Podsumowanie

Polski ustawodawca stale pracuje nad wdrożeniem przepisów w życie, o czy świadczy kolejny już projekt ustawy. Dodatkowo przytoczony wyrok może stanowić impuls do kolejnych pozytywnych orzeczeń w tej materii. Jednak nie tylko jednostki sektora publicznego powinny stworzyć kanał wewnętrzny zgłoszeń. Szczególnie pracodawcy prywatni, objęci obowiązkiem wdrożenia regulacji powinni kontrolować stan projektowanych zmian, by w momencie wejścia ustawy w życie wprowadzić je w odpowiednim terminie.

Sygnaliści mogą zostać sprzymierzeńcem każdego pracodawcy. Preferowana (wewnętrzna) forma zgłoszenia oprócz korzyści z ustalenia występujących nadużyć, pozwala również na ich usunięcie przed wkroczeniem fiskusa, policji i innych podmiotów państwowych,  jak to ma miejsce przy zgłoszeniu przez kanał zewnętrzny i publiczny.

Dlatego też rekomendujemy zastosowanie się do przepisów dyrektywy już teraz, również przez podmioty niezobowiązane. Z naszej strony jako kancelaria prawna, deklarujemy pomoc prawną w zakresie ochrony sygnalistów i wdrożenia odpowiedniej procedury w przedsiębiorstwie.